czwartek, 11 maja 2017

#4 - Irezumi, sztuka czy brzemię?



 Cześć! ♜

 Irezumi... właśnie temu poświęcony będzie dzisiejszy post. Irezumi to nic innego jak japoński tatuaż. Są to tatuaże cechujące się bardzo długą tradycją, pochodzącą z wielu wieków wstecz.


 Japońskie tatuaże różnią się od tych, które widujemy na ulicach naszego kraju. Pokrywają one zazwyczaj całe ciało (za wyjątkiem twarzy, dłoni, szyi oraz paska na brzuchu). Irezumi cechuje również bardzo bogata kolorystyka, wzornictwo oraz głęboka symbolika. Metoda tatuowania różni się znacząco od tej "naszej". Tradycyjna metoda wykonania takiego tatuażu jest bardzo pracochłonna, czasochłonna i niezwykle bolesna.

 Pierwsze tatuaże sięgają aż XVII wieku. Z początku tatuaże noszone były przez strażników z epoki Edo. Popularnym motywem takiego tatuażu były smoki, lecz inne zwierzęta takie jak tygrysy cieszyły się równie dużym zainteresowaniem. Tatuaże odzwierciedlały status społeczny ich posiadacza i były cenione "w wysokich sferach".

 Jednak od pewnego czasu w kulturze japońskiej tatuaże przestały być uznawane za coś dobrego. Przypisano im negatywną łatkę.

 Tatuaże utożsamiono z życiem przestępczym, każdy kto posiadał tatuaż brany był za przestępcę, złoczyńcę i osobę powiązaną z największym gangiem Japonii - Yakuzą.

 Członkowie Yakuzy często skłaniają się do tatuowania swojego ciała tradycyjnymi metodami, aby pokazać swoje oddanie i wytrwałość.








 Mimo łatki, która przypięta została wytatuowanym członkom społeczeństwa, wśród młodych Japończyków coraz to większy odsetek postanawia przełamać tabu i zrobić sobie tatuaż.









 A jaki jest wasz stosunek do tatuaży? Podobają się wam, brzydzą was, a może sami jakieś posiadacie?

 To wszystko na dzisiaj, dziękuję pięknie za uwagę, do zobaczenia w kolejnym poście. 😃

wtorek, 9 maja 2017

#3 - Japońskie Onigiri z warzywami



Dzień dobry!

 Dzisiaj przychodzę do was z przepisem na onigiri z warzywami, lub jak wolicie kulki ryżowe, przez post przewijać będą się obie nazwy i mam nadzieję, że nikomu nie będzie to przeszkadzać.

~~~~~~~~Składniki~~~~~~~~


 3/4 kg ryżu - dokładnie taki sam jak do najzwyklejszego sushi.
 0,5-1 łyżeczki soli - zależy od naszych preferencji.
 2 łyżeczki mirin - nie jest wymagana, aczkolwiek mile widziana.
 0,5 szklanki octu ryżowego - bez niego ani rusz, obowiązkowy do ryżu.
 2 łyżeczki cukru - cukier jak cukier, bez udziwnień po prostu biały.



 Kilka listków nori - skoro tutaj jesteście na pewno wiecie, że nori to po prostu jadalne wodorosty, którymi owiniemy nasz ryż.


 Mamy już podstawy do zrobienia naszego ryżu na kuleczki. Teraz pora skomplementować warzywka 😋

 3 średnie cebulki
 3 marchewki - dość spore
 2 łyżeczki sosu sojowego
 1 papryczka chili
 0,5 dużej czerwonej papryki
 Szczypta soli wedle uznania
 2-3 łyżeczki sezamu
 2 ząbki czosnku
 2-3 łyżeczki cukru pudru
Olej sezamowy - na nim podsmażymy nasze onigiri.


~~~~~~~~Sposób przygotowania~~~~~~~~

 Zaczniemy od przygotowania ryżu na nasze kuleczki. Wsypujemy calutki ryż do garnka, który następnie zalewamy wodą. Drewnianą łyżką mieszamy nasz ryż, do momentu aż uzyskamy mleczny kolor wody. Taką wodę należy odlać i powtórzyć czynność około 3 razy.

 Ryż znów zalewamy wodą, potrzebujemy jej tyle, żeby zakryć cały ryż w garnku z około 3-4 centymetrowym zapasem. Bierzemy się za gotowanie naszego ryżu, zajmie nam to około 15 minut. Gdy upłynie kwadrans odstawiamy ryż i pozwalamy mu odpocząć, tak 10-15 minut.

 Ryż czeka pod przykrywką, a my w tym czasie w małym garnuszku podgrzewamy następujące składniki: sól. cukier, ocet i jeśli w naszym przepisie znajdzie się mirin, to ją także dodajemy,

 Po podgrzaniu wlewamy do ryżu, dokładnie mieszamy i wykładamy na blaszkę do pieczenia, lub coś w tym rodzaju, aby nasz ryż wystygnął.

 Nadeszła pora na pokrojenie naszych warzyw. Cebula w kosteczkę, marchewkę ścieramy na tarce (oczka wybieramy według uznania), chili w plasterki, a czosnek zgniatamy w maszynce. Wszystko wrzucamy na patelnię. Podsmażamy za pomocą oleju, następnie doprawiamy solą, cukrem oraz sosem tamari. Z solą należy uważać. Następnie należy wszystko porządnie wymieszać ze sobą. Po wymieszaniu przekładamy wszystko do miseczki, bądź na talerzyk.

 Przyszła pora na uformowanie naszych onigiri. Tutaj mamy dwie szkoły. Albo używamy foremek, albo staramy się stworzyć coś samemu. Możemy tworzyć rozmaite kształty, od kuleczek po trójkąciki czy inne ciekawe kształty. 

 Gdy już wymyślimy kształt naszych onigiri, lepimy je z ryżu i tworzymy w nich wgłębienie, do których włożymy nasze warzywa. zalepiamy dziurkę i jesteśmy prawie w domu. Na koniec dodajemy nasz listek nori. Tutaj znów mamy spore pole do popisu. Wszystko zależy od kształtu i naszych pomysłów.





 No i nasze kuleczki ryżowe gotowe. Wyglądają smakowicie i są już gotowe do zjedzenia. Nic tylko próbować. Smacznego 😄










W tym poście to będzie na tyle, mam nadzieję, nasze domowe onigiri wam smakowały. Do kolejnego posta, cześć 😝

sobota, 6 maja 2017

2# - Fakty o mangakach - Akira Toriyama



 Cześć!

 Dzisiaj przychodzę do was z kilkoma ciekawostkami o Akirze Toriyamie - znanym mangace. 😋






  •  Akira jest twórcą serii Dragon Ball - Piccolo jest jego ulubioną postacią z całej mangi.


  •  Toriyama poza rysowaniem zajmował się także projektowaniem postaci do gier video m.in Dragon Quest.


  •  Twórca uwielbia łączyć i przeplatać swoje twory, np. w Dragon Ballu możemy spotkać postaci z takich mang jak "Dr. Slump" czy "Jaco the Galactic Patrolman".

  •  Akira jest wielkim fanem filmów z Jackiem Chanem w roli głównej, natomiast aktor jest wielkim fanem Dragon Balla i jego twórcy.


  •  W jego tytułach możemy doszukać się wielu gagów, autor uwielbia umieszczać swój humor w każdym możliwym momencie.



  •  Dragon Ball jest najdłuższym tytułem stworzonym przez Toriyamę. Tasiemiec doczekał się 42 tomów, co daje około 9000 stron komiksu.

  • Walt Disney wywarł spory wpływ na twórczość autora, Akira fascynował się nim i jego dziełami - czerpał z nich inspirację.



  •  Żona Toriyamy również jest mangaką, rysuje komiksy przeznaczone głównie dla młodszych dziewczynek.


 I to będzie na tyle w tym poście, dziękuję za uwagę i do zobaczenia w kolejnym 😃





    czwartek, 4 maja 2017

    1# - Moje Top 5 Anime



     Dzień dobry, witam wszystkich zebranych! 😏

     Co tu dużo gadać, dzisiaj przychodzę do was z moimi ulubionymi anime, są to dość popularne produkcje i na pewno o nich słyszeliście.

     *Oczywiście wszystkie opisy będą bardzo profesjonalne, bo napisane przeze mnie. 😊*


    ~~~~~~~~#5~~~~~~~~


    Kuroko no Basket


     Koszykówka, dużo koszykówki i śmiesznych gagów. To co lubię. 😊

     Drużyna koszykarska z gimnazjum Teiko okrzyknięta zostaje "Pokoleniem Cudów". Przez 3 lata dominowali każdy turniej i byli niepokonani. Po gimnazjum zawodnicy rozchodzą się do różnych szkół ponadgimnazjalnych. Kuroko Tetsuya - szósty zawodnik wybiera szkołę o nazwie Seirin z dość słabą i młodą drużyną koszykarską. Do Seirin trafia również Kagami Taiga, wspaniały talent, który dopiero co wrócił z Ameryki i chce zostać najlepszym zawodnikiem w całym kraju. Anime pokazuje ich bardzo trudną drogę na sam szczyt.

     Jedna z lepszych sportówek jakie widziałem, oczywiście anime godne polecenia.



    ~~~~~~~~#4~~~~~~~~





     Krew, flaki, morderstwa. To też lubię. 😊

     Tatsumi wyrusza z rodzinnej wioski do stolicy, aby zaciągnąć się do wojska. Bohater był pewny, że stolica imperium jest miejscem bezpiecznym, aż do momentu w którym zostaje okradziony ze wszystkich miedziaków... Dzięki pomocy pewnej dziewczynki Tatsumi znajduje schronienie na noc i dowiaduje się o pewnej tajemniczej grupie z którą przyjdzie mu się niedługo spotkać.




     Anime dość mocno nieprzewidywalne co jest jej dodatkowym plusikiem.


    ~~~~~~~~#3~~~~~~~~




     Ichigo Kurosaki od urodzenia widzi duchy, ma z nimi stały kontakt i są one częścią jego życia. Pewnego dnia bohater spotyka Rukię - Shinigami poszukującą w mieście bohatera obłąkanych dusz. Dusz, które nie wyruszyły po swojej śmierci do Soul Society. Taka dusza nazywana jest "Hollow", czyli po prostu "Pusty". W wyniku nieszczęśliwych wydarzeń Kurosaki zmuszony jest do przejęcia mocy Shinigami...

    Był to jeden z pierwszych tasiemców jakie obejrzałem i bardzo miło wspominam każdy odcinek. W anime nie brakuje akcji, nagłych zwrotów wydarzeń i ciekawie rozwiniętych postaci.










    ~~~~~~~~#2~~~~~~~~




     Zdecydowanie anime mojego dzieciństwa. Oglądałem je kilkanaście razy i nadal potrafi mnie zaskoczyć. Spora ilość walk, masa odcinków i pełno gagów od autora. Cud, miód i orzeszki 😊

     Dragon Ball Z opowiada dalsze losy Son Goku, bohatera poprzedniej serii. Goku jest już dorosły, oraz ma synka. Nadał mu imię swojego dziadka, oraz mistrza... Pewnego dnia na Ziemię przybywa brat głównego bohatera, który próbuje namówić Goku do wyruszenia wraz z nim na podbój innych planet. Goku odmawia, co skutkuje porwaniem jego syna. Doprowadza to do kolejnych nieprzewidywalnych zdarzeń... 


    ~~~~~~~~#1~~~~~~~~




     Sora i Shiro - odizolowane od społeczeństwa, niewychodzące z domu rodzeństwo... Rodzeństwo, które nigdy w nic nie przegrało. Bohaterowie nigdy nie przegrali w żadną grę na świecie, są mistrzami każdej gry i razem tworzą najlepszy duet. Pewnego dnia zostają przeniesieni do świata w którym wszystko rozwiązywane jest poprzez gry...

     Nic dodać nic ująć. Anime świetne, Muzyka świetna, Oprawa graficzna świetna. Fabuła świetna. Postaci występujące w anime są cudowne, tajemnicze i nieprzewidywalne. Każda rasa cechuje się czymś innym, co dodatkowo wprowadza klimat.

     Niestety anime kończy się tak naprawdę w połowie serii, lecz motywuje to do pogrzebania w internecie za mangą i light novel. 😏

     W Polsce manga jak i light novel No Game No Life wydawane jest przez wydawnictwo Waneko.



     To będzie na tyle w tym poście, dziękuję bardzo za uwagę i do następnego ❤


     Cześć!